Mój Szczerbatek jest okrutnym wiercipiętkiem:) Gdy tylko położę go do łóżeczka i nadchodzi pora snu, bach bach- nóżki w góre podnosi ( oj już od kilku miesięcy) i już kocyka/ kołderki nie ma. A potem maruda bo zimno. I w takich to oto okolicznościach powstał śpiworek- rakieta :D
Śpiworek jest tzw. One- Size- z ogromną ilością miejsca na wiercipiętki nóżki, które mogą rosnąć do woli:)
Po długim zastanawianiu się, stwierdziłam, że największą możliwość regulacji dają szelki i guziki.
Śpiworek ma wszyty dość długi zamek kryty- idealny na nocna zmianę pieluszki ( przydatne zwłaszcza przy wielo) jak i zapakowanie wiercipiętka przed snem:)
Okazało się, że szelki spełniają jeszcze dwie funkcje- wieczorem są milusią przytulanką ( Szczerbatek lubi przytulić do buziaczka cos mieciutkiego na dobranoc) a rano gryzaczkiem- masowaczkiem do obolałych dziąsełek.
Więcej o śpiworkach i ocieplaczach można zobaczyć i przeczytać
TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz