Oto otulacz błękitny- ultra cieniuteńki, alternatywa do ceratek i innych nieoddychajacych wynalazków, oraz tradycyjnego PUL' a z pieluszek.
Otulacz można spokojnie suszyć na grzejniku, prać do 90C- bez obaw o uszkodzenie tkaniny.
Napisik to taka przymiarka do metek, na które pomysł powolutku krąży po główce i dobija się systematycznie:)
A moze Macie jakis pomysł na ciekawe LOGO? :)
Oj świetne są ultracienkie otulacze do tetry. Ja d kilku miesięcy testuje i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńŚwietne pieluszki szyjesz! My też używamy wielorazówek. Do szycia zabieram się od paru miesięcy ale ciągle zastanawiam się z czego...a tu tyle inspiracji...Na pewno będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pieluszki szyjesz! My też używamy wielorazówek. Do szycia zabieram się od paru miesięcy ale ciągle zastanawiam się z czego...a tu tyle inspiracji...Na pewno będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Mamaga:)
OdpowiedzUsuńDopinguje całym serduszkiem do szycia- to wspaniała przygoda, zwłaszcza gdy mozna cos stworzyć swemu smykowi;)
Jeśli Masz jakieś pytania- z przyjemnością pomogę, oczywiscie na ile będę potrafiła, bo sama jesazcze się wiele muszę nauczyć:)